PDA

Zobacz pełną wersję : Rzuca tyłem samochodu na boki



Michal__
01-02-06, 19:04
Witam!
W mojej Hondzie 1,4 16V 90KM 5D '97 jak jeźdze po wzniesieniach (chodzi tu o studzienki kanalizacyjne itp.) to rzuca mi tyłem samochodu na boki. Czy ktoś się już spotkał z takim czymś? Co ewentualnie jest do wymiany?
Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam! :)

Maro
01-02-06, 19:12
Mogą to być luzy w Piastach , luzy na tulejach metalowo gumowych , wyrobione amortyzatrory , i niskie ciśnienie w ogumienu .
Można tu wymieniać dużo przyczyn , najlepiej jak pojedziesz do jakiejś stacji obsługi , wjedziesz na scieżke i oni Ci już wytrzesą całe zawieszenie . I będziesz wiedział co jest.

szklanka82
01-02-06, 19:13
ja stawiam na amorki...

Szymon Septic
01-02-06, 19:27
luzy na tulejach metalowo gumowych
Ja stawiam na to.....

Michal__
01-02-06, 19:37
Chyba mysle że te tuleje gumowe mogą być. Autko ma dopiero 77 tys.km więc amortyzatory na bank odpadają, ciśnienie w kołach OK. A jaki może być koszt wymiany takich tulei ? znaczy chodzi mi o sam koszt tulejek bo wymianę zostawie sobie... tak myśle...

reXio
01-02-06, 19:44
jesli masz prase hydrauliczna to zrobisz sam... jesli nie to nie rob tego na zasadzie walenia mlotkiem bo nie wroze nowym tulejom dlugiego zywota - jesli oczywiscie wybijesz stare i wbijesz nowe.

Tuleje latwo sprawdzic - podnies samochod na lewarku i poogladaj w jakim sa stanie - jesli sa naderwane to juz masz odpowiedz.

Mi oryginalne padlu po 50.000 km! :shock: zalozylem oryginaly w ASO i do dzis sa w swietnym stanie!

TYLKO I WYLACZNIE ORYGINALY Hondowskie! Nie zadne JC, JA - NIE WARTO! Nie wiem jaki jest ich koszt na dzien dzisiejszy ale obstawiam okolo 130 - 150 za sztuke.

Michal__
01-02-06, 19:47
jesli masz prase hydrauliczna to zrobisz sam... jesli nie to nie rob tego na zasadzie walenia mlotkiem bo nie wroze nowym tulejom dlugiego zywota - jesli oczywiscie wybijesz stare i wbijesz nowe.

Tuleje latwo sprawdzic - podnies samochod na lewarku i poogladaj w jakim sa stanie - jesli sa naderwane to juz masz odpowiedz.

Mi oryginalne padlu po 50.000 km! :shock: zalozylem oryginaly w ASO i do dzis sa w swietnym stanie!

TYLKO I WYLACZNIE ORYGINALY Hondowskie! Nie zadne JC, JA - NIE WARTO! Nie wiem jaki jest ich koszt na dzien dzisiejszy ale obstawiam okolo 130 - 150 za sztuke.

Jeśli można zapytać... ile kosztowała Cię taka przyjemność w ASO?

prz3mo
01-02-06, 19:51
luzy na tulejach metalowo gumowych
Ja stawiam na to.....

Jesli chodzi o te tuleje, ktore sa w wahaczach (przy łączeniu z amorami) to ja np. nie mialem takich objawow podczas jazdy... Praktycznie wcale bym nie wiedzial, ze mam je do roboty, wyszło dopiero na "szarpaku"...

gregorb
01-02-06, 22:07
Jeśli można zapytać... ile kosztowała Cię taka przyjemność w ASO?
Ja kupowalem te tuleje (tzw.cukierki) w ASO w Gdynie ze znizka na H3M i zaplacilem 210/2 szt. Wymiana w ASO w Olsztynie kosztuje 50zl/strone. Wymiana tania, bo maja specjalna prase, ktora eliminuje koniecznosc czasochlonnego demontazu i pozniej ustawiania geometrii.

Michal__
01-02-06, 22:29
uuuaaa, to chyba sobie daruje tą robotke samemu. Hmm, ciekawe ile zaśpiewają u mnie w ASO...
Pozdrawiam :smile:

gregorb
01-02-06, 22:50
W ASO w Gdyni chcieli 450zl za sama robocizne, bo wlasnie musza demontowac te wachacze i pozniej ustawiac geometrie.

Michal__
01-02-06, 22:54
W ASO w Gdyni chcieli 450zl za sama robocizne, bo wlasnie musza demontowac te wachacze i pozniej ustawiac geometrie.

Heeh... to ciekawe czy Ci moi szpece mają taką aparaturke... Znając ich to są pewnie jeszcze 100 lat za murzynami... :D

Szymon Septic
01-02-06, 23:59
Szczerze mowiac to musze juz je wymienic i sie pomalu do tego zabieram,ale przy okazji chce rowniez wymienic gumy na wachaczach z przodu...wie ktos moze jaki koszt tego??

fidobiboy
02-02-06, 02:50
Michal = tesh mam podobny problem ze swoim civikiem 98 5d 1.5 vtec tylko ze na zakretach jak jest nie obciazony tzn jade sam to rzuca mi tylem jak jest delikatnie mokro lub jezeli jest jakis brak w asfalcie , moj przebieg to 121 tys i nie wiem w jakim stanie sa amory , czy moze te tuleje bede mial do wymiany , prosze o jakas pomoc bo nie znam sie zabardzo na mechanice :)

gregorb
02-02-06, 07:54
Szczerze mowiac to musze juz je wymienic i sie pomalu do tego zabieram,ale przy okazji chce rowniez wymienic gumy na wachaczach z przodu...wie ktos moze jaki koszt tego??

Jesli chodzi o przednie zawieszenie to nie ma mozliwosci wymiany samych gum wachaczy. Przy dolnym wachaczu mozesz miec do wymiany sworzen dolny. Jesli zas chodzi o gore to wymienia sie caly wachacz (mozna wymieniac tez sam sworzen, ale nie polecam). Szczegoly na ten temat tego czy wymieniac sam sworzen czy caly wachacz mozesz znalezc korzystajac z szukaj. Sam nawet pisalem dlaczego ja zdecydowalem sie na wymiane calego wachacza. Koszt nieduzo wiekszy (wachacz "555" kosztowal mnie 190zl), a bezpieczenstwo wieksze niz wymiana samego sworznia.

reXio
02-02-06, 10:27
Michal = tesh mam podobny problem ze swoim civikiem 98 5d 1.5 vtec tylko ze na zakretach jak jest nie obciazony tzn jade sam to rzuca mi tylem jak jest delikatnie mokro lub jezeli jest jakis brak w asfalcie , moj przebieg to 121 tys i nie wiem w jakim stanie sa amory , czy moze te tuleje bede mial do wymiany , prosze o jakas pomoc bo nie znam sie zabardzo na mechanice :)

amorki powinny byc zyleta jesli sa rozsadnie traktowane - ja w swojej mam w bardzo dobrym stanie a na liczniku juz 146.300 :) One do 200.000 dojezdzaja bez problemow! U mnie nie ma zadnych problemow ze stabilnoscia a na nowych gumach auto jezdzi wrecz bardzo dobrze w zakretach :twisted: Sprawdz na lewerku / podnosniku te tuleje!!!

Szymon Septic
02-02-06, 11:06
Przy dolnym wachaczu mozesz miec do wymiany sworzen dolny
I wlasnie chyba to mAM do wymiany....

gregorb
02-02-06, 11:16
Przy dolnym wachaczu mozesz miec do wymiany sworzen dolny
I wlasnie chyba to mAM do wymiany....

Polecam, wiec kupic sworzen firmy "555" - koszt okolo 65zl.

Michal__
02-02-06, 12:20
Michal = tesh mam podobny problem ze swoim civikiem 98 5d 1.5 vtec tylko ze na zakretach jak jest nie obciazony tzn jade sam to rzuca mi tylem jak jest delikatnie mokro lub jezeli jest jakis brak w asfalcie , moj przebieg to 121 tys i nie wiem w jakim stanie sa amory , czy moze te tuleje bede mial do wymiany , prosze o jakas pomoc bo nie znam sie zabardzo na mechanice :)

No to u mnie się dzieje też jak np. koło wpadnie w dołek... to rzuci delikatnie samochodem i przez to samochód zmienia troche tor jazdy. Wiem na pewno że to nie będą amorki.
Z tego co zauważyłem na forum to chyba wszystkie te modele mają taką usterkę co jakiś czas. Heeh.. to tak samo jak w Fabii trzeba co 30 000 km wymieniać gumy na stabilizatorze.
Pozdrawiam ;)

reXio
02-02-06, 13:30
Z tego co zauważyłem na forum to chyba wszystkie te modele mają taką usterkę co jakiś czas. Heeh.. to tak samo jak w Fabii trzeba co 30 000 km wymieniać gumy na stabilizatorze.

u mnie "co jakis czas" to bylo 90.000 km temu i 6 lat temu :D

I fabii mi tu prosze nie porownywac :lol:

Michal__
02-02-06, 13:40
u mnie "co jakis czas" to bylo 90.000 km temu i 6 lat temu :D

I fabii mi tu prosze nie porownywac :lol:

To do czego mam porównać jak jeżdże i jednym i drugim...,he? Rzecz jasna ze Hondzia lepsza... ale to tylko porównanie usterki... chodzilo o pokazanie ze cos tam zawsze jest...

fidobiboy
02-02-06, 13:45
Czyli stawiacie na te tuleje gumowo metalowe ?? Jak zobaczyc "golym okiem "czy sa wyrobione ?? Widac te tuleje na tej fotce??
Fotke te zrobilem po bliskim spotkania w wielkim kraweznikiem :P

[img=http://img134.imageshack.us/img134/4511/dscn26675zi.th.jpg] (http://img134.imageshack.us/my.php?image=dscn26675zi.jpg)

gregorb
02-02-06, 14:50
Tak widac ja czesciowo. To jest w prawej czesci wachacza (na zjeciu okolo 1cm na polnocny-zachod od zamocowania podnosnika :):) ). Tam wlasnie znajduje sie ta tuleja.Te tuleje potocznie nazywane sa cukierkani i często sprzedawcy tak wlasnie to definiuja. Sprawdzisz je wlasnie jak masz podniesione auto do gory i jeśli guma (jakby w ksztalcie krzyzaka) jest naderwana lub urwana calkiem to jest to wlasnie powodem tego bujania w czasie jazdy po nierownosciach.

reXio
02-02-06, 15:07
fidobiboy, co te auto taskie pokiereszowane?! :P

dzierzans
02-02-06, 15:49
fidobiboy, co te auto taskie pokiereszowane?!

dlatego :smile:



Fotke te zrobilem po bliskim spotkania w wielkim kraweznikiem

Michal__
02-02-06, 15:53
Tak widac ja czesciowo. To jest w prawej czesci wachacza (na zjeciu okolo 1cm na polnocny-zachod od zamocowania podnosnika :):) ). Tam wlasnie znajduje sie ta tuleja.Te tuleje potocznie nazywane sa cukierkani i często sprzedawcy tak wlasnie to definiuja. Sprawdzisz je wlasnie jak masz podniesione auto do gory i jeśli guma (jakby w ksztalcie krzyzaka) jest naderwana lub urwana calkiem to jest to wlasnie powodem tego bujania w czasie jazdy po nierownosciach.

Chodzi tu o tą tulejke co jest zaznaczona na czerwono ? Bo mnie to się wydawało że to może wina tej w niebieskim kółku...
http://img219.imageshack.us/img219/5338/wahacz9wf.jpg

elmer
02-02-06, 15:58
Ta czerwona. Choć oczywiście tą przy wahaczu poprzecznym też możesz mieć do wymiany.

gregorb
02-02-06, 23:04
Jednak ta przy wachaczu poprzecznym mozesz juz kupic w normalnym sklepie, niekoniecznie w ASO. Zgadzacie sie ze mna ? Moze ktos wie z ciekawosci ile moze ona kosztowac ?

fidobiboy
03-02-06, 00:59
A ile ta druga moze kosztowac mniej wiecej bo wydaje mi sie ze napewno jest do wymiany

Zalaczam jeszcze jedna fotke moze ktos sie dopatrzy i jak ja wymienic czy dalbym rade sam ??

http://img64.imageshack.us/img64/5465/dscn26607aj.th.jpg (http://img64.imageshack.us/my.php?image=dscn26607aj.jpg)

gregorb
03-02-06, 10:26
Jesli dobrze widze na zdjeciu, to masz naderwana dolna gume w cukierku. Nawet nie naderwana tylko przerwana calkowicie.

reXio
03-02-06, 11:00
moim zdaniem rowniez dol jest zerwany calkowicie - co za tym idzie auto ci lata po drodze i zbieznosci to ty prawidlowej nie masz :D

fidobiboy
03-02-06, 13:16
Ten dol zrobilem zaraz po spotkaniu z tym kraweznikiem , tylko ta guma napewno nie jest zrobiona , bo widze ze nie byla ruszana a tak wogole to tak to wygladalo bo tej malej kraksie
.Aha i ile ta guma kosztoje mniej wiecej ?? czy lepiej kupic orginal czy innej marki ??
I jak sie o ta gume pytac w sklepie ? "cukierek " ??

http://img210.imageshack.us/img210/3586/dscn26721tz.jpg (http://imageshack.us)

reXio
03-02-06, 14:23
tuleja metalowo - gumowa tylnego wahacza - NAJWIEKSZA!

TYLKO I WYLACZNIE ORYGINAL HONDY! Nie jakis prawie oryginal typu - Panie oni to robia dla hondy! NIE! Ta czesc akurat na prawde warto kupic w ASO.

P.s. jak zobaczylem ta fotke to az mi ciarki przeszly... ała :(

fidobiboy
03-02-06, 15:29
Wielkie dzieki :) Wiec zabieram sie do wymiany w najblizszych dniach bo mam troche wolnego :)

gregorb
04-02-06, 16:10
Wielkie dzieki :) Wiec zabieram sie do wymiany w najblizszych dniach bo mam troche wolnego :)

Tak jak reXio pisal: tylko oryginal !

Poza tym watpie, zebys zmienil to sam, nawet jesli masz czas wolny. I tak po tym bedziesz musial ustawiac geometrie, a moze znajdziesz ASO gdzie maja ta praske, ktora mi wymieniali rowniez.

Misiu
04-02-06, 16:38
Witam!
W mojej Hondzie 1,4 16V 90KM 5D '97 jak jeźdze po wzniesieniach (chodzi tu o studzienki kanalizacyjne itp.) to rzuca mi tyłem samochodu na boki. Czy ktoś się już spotkał z takim czymś? Co ewentualnie jest do wymiany?
Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam! :)

amory mogom byc ale to som gazowe jak byly nie zmieniane i mam jeszcze od mojego prospeckt i tam stoji ze honda daje 10lat gwaraci niewiem jak polsce

fidobiboy
04-02-06, 17:39
Gregorb tylko ze problem mam ze nie jestem w polsce , a w servisie hondy to bym chyba z butow wyskoczyl jakby mi krzykli cene , dlatego pytalem czy jest trudna wymiana tego .Ale na szczescie mam znajomego co ma tu warsztat , i moze on mi to zrobi :) Wiec w poniedzialek podjade i spytam

[ Dodano: Wto 07 Lut, 2006 ]
Pytalem dzis znajomego mechanika o wymiane tych tulei i krzynkal mi za wymiane dwoch tulei 100 E plus te tuleje , mysle ze sie chyba chlop z kims na glowy pozamienial , jutro jak jak dam rade to spytam ile w servisie Hondy biora za taka przyjemnosc .

[ Dodano: Sob 04 Mar, 2006 ]
Dopiero dzis sie doczekala moja Hania wymiany tych tulei i koszty nastepujace 56E za komplet 2 tuleii + 100E robocizna , 3 godzinki i po robocie , autko prawie jak nowe , bo sie okazuje ze amory mam do wymiany :/ Jaki jest koszt kompletu 4 amorkow ??bez wymiany oczywiscie :)

mozes
20-04-06, 19:19
Witam
Pozwólcie, że się podłacze pod temat zawieszenia i zapytam.
Mam civica 1,5 16v EG8 i pytanie: Podczas jazdy np. na wpros mam wrażenie, że mi zarzuca tyłem jakbym miał "zósemkowane" koła a czasami tego nie ma. Cukierki mam do wymiany to juz jest pewne, czy to wina "cukierków"?
Jeszcze zauważyłem, że jadę na wpros tym razem jest wszystko ok przyspieszam zjeżdzam na lewy pas później na prawy dosyć gwałtownie i ponownie jade na wprost i wtedy odczuwam znowu ten objaw ja opisałem wyżej wrażenie ósemek w tylnych kołach.
Miał już ktoś takie jazdy ?
Proszę o jakieś pomysły.

g2
26-08-06, 22:50
Dopiero dzis sie doczekala moja Hania wymiany tych tulei i koszty nastepujace 56E za komplet 2 tuleii + 100E robocizna , 3 godzinki i po robocie , autko prawie jak nowe , bo sie okazuje ze amory mam do wymiany :/
Też właśnie jestem po wymianie cukierków (wymieniałem bo też zarzucało mi tyłem) ale zarzuca dalej. Serwis nie znalazł żadnych innych luzów w zawieszeniu. Pojechałem do stacji diagnostycznej: brak luzów, przyczepność 75% przód, 65% procent tył.
Co jeszcze sprawdzić?
Michał__, czy jak wymieniłeś u siebie cukierki to coś się poprawiło?

[ Dodano: Czw 31 Sie, 2006 ]
Już wiem co należało sprawdzić i ustawić: zbieżność. Teraz nie zarzuca:)

makoś
16-01-09, 11:36
Witam i ja sie podepne pod post poniewaz u mnie jest podobnie. Kiedy jade na wprost jest wszystko ok, do czasu kiedy nie wjade na studzienke lub w jakas szersza dziure, prawą strona samochodu (bo z lewa strona jest wszystko okej).
I teraz nie wiem dokladnie czy zarzuca mi zaraz jak wjade przednim czy tylnym kolem. wiem ze to poprostu czuc jak autem mi zarzuca (schodzi lekko z toru jazdy). I tu jest teraz moje pytanie... Czy mozliwe jest ze moze to tez byc wina przedniego kola???? mam honde civic hatchback 3d
Chcialem podkreslic ze zbieżność byla ustawiana przod i tyl ...

zajaR
16-01-09, 13:59
nio ja tez tak kiedyś miałem 2 razy mi zarzuciło tyłem ale na lekko wyboistej drodze i nie jechałem szybko około 50km

makoś
16-01-09, 14:03
nio ja tez tak kiedyś miałem 2 razy mi zarzuciło tyłem ale na lekko wyboistej drodze i nie jechałem szybko około 50km

no tobie 2 razy, a mi za kazdym razem :(

pppawelek
16-01-09, 17:58
A ja troszkę z innej beczki. Mam problem taki ze na śliskiej nawierzchni na zakrętach tył wyprzedza przód (prawie jak BMW:P), wg mnie to jest mało normalne. Tez tak macie, czy cos nie tak z tym samochodem? (sprawdzałem na peugocie 206 jadąc tak samo i nic)

PeJot
16-01-09, 22:03
tuleja metalowo - gumowa tylnego wahacza - NAJWIEKSZA!

TYLKO I WYLACZNIE ORYGINAL HONDY! Nie jakis prawie oryginal typu - Panie oni to robia dla hondy! NIE! Ta czesc akurat na prawde warto kupic w ASO.

P.s. jak zobaczylem ta fotke to az mi ciarki przeszly... ała :(

Święta prawda!

I jeszcze raz powtórzę, NOK nie produkuje cukierków Honda Genuine pomimo, że robi dla Hondy wiele innych części (np. różne typy uszczelniaczy olejowych).


Też właśnie jestem po wymianie cukierków (wymieniałem bo też zarzucało mi tyłem) ale zarzuca dalej. Serwis nie znalazł żadnych innych luzów w zawieszeniu. Pojechałem do stacji diagnostycznej: brak luzów, przyczepność 75% przód, 65% procent tył.
Co jeszcze sprawdzić?
Michał__, czy jak wymieniłeś u siebie cukierki to coś się poprawiło?

[ Dodano: Czw 31 Sie, 2006 ]
Już wiem co należało sprawdzić i ustawić: zbieżność. Teraz nie zarzuca:)

A może masz po po prostu do d* opony, które "nie popisują się" przyczepnością na mokrym ?
Po wymianie cukierków zbieżność oczywiście też sprawdziłeś ... ?

makoś
17-01-09, 00:25
Witam i ja sie podepne pod post poniewaz u mnie jest podobnie. Kiedy jade na wprost jest wszystko ok, do czasu kiedy nie wjade na studzienke lub w jakas szersza dziure, prawą strona samochodu (bo z lewa strona jest wszystko okej).
I teraz nie wiem dokladnie czy zarzuca mi zaraz jak wjade przednim czy tylnym kolem. wiem ze to poprostu czuc jak autem mi zarzuca (schodzi lekko z toru jazdy). I tu jest teraz moje pytanie... Czy mozliwe jest ze moze to tez byc wina przedniego kola???? mam honde civic hatchback 3d
Chcialem podkreslic ze zbieżność byla ustawiana przod i tyl ...

Bylem dzis jeszcze na sprawdzeniu amorkow i powiedzieli ze wszystko jest z nimi ok to co moze byc nie tak ze mi zarzuca na tych dzurach ?????

PeJot
17-01-09, 10:40
Makoś napisałeś, że ustawiłeś zbieżność ale czy przy okazji sprawdzili Ci geometrię koła (kąt pochylenia) ?

W Kraku np. w Feuvert mają sprzęt laserowy i na wydruku masz czarno na białym że np. auto jednym bokiem zaliczyło krawężnik.
Warto jechać na sprawdzenie geometrii gdy kupuje się auto bo może się okazać powypadkowe i np. zostawia "cztery ślady" albo ma "podciętą" jedną stronę.

makoś
17-01-09, 18:33
Ustawiali mi zbierznosc tylko nic wiecej, tam gdzie mi ustawiali nie mieli takiego sprzetu :/

laifstyle
20-01-09, 21:08
Odnoszac sie do pierwszego problemu w tym temacie miałem podobne zjawisko,
auto miało uslizg tyłu na zakretach studzienkach wybojach itd. Znajomy powiedział mi, że to wina kończacych sie amorów. Dodam ,że zjawisko to miało miejsce w okresie letnio jesiennym ( opony letnie od poprzednika... )
Nic z tym nie robiłem gdyż nie sprawiało mi to jakos specjalnych problemów aczkolwiek zdawałem sobie sprawe z niebezpieczeństwa.
Przyszedł okres zimowy zmienilem opony na zimówki, Tył nówki, na przodzie dobre uzywki i co zaobserwowałem pokonujac ta sama trase ze studzienkami wybojami i zakretami co w tam tym okresie ( dorga do pracy) owe zjawisko uslizgu zanikło, dodam wiecej lepiej sie trzyma auto drogi teraz niz latem :P Bynajmniej mam takie odczucie.
Tak wiec wnioskuje iż opony które mialem w okresie letnio jesiennym były totalnie niefartowne, nie nadajace sie do tego auta:P