PDA

Zobacz pełną wersję : Zmiana opon na zimówki a komfort jazdy



Sagi80
12-10-09, 11:07
Ja już zmieniłem - pierwszy! ;)

A tak poza tym to jednak na zimówkach 205/55/16 komfort jazdy jest dużo większy niż na letnich 225/45/17. Co prawda gorzej w zakrętach się prowadzi, ale za to nie wylatują mi plomby z zębów i jakoś tak ogólnie płynniej i ciszej się jedzie. No i mam wrażenie że dynamika się trochę poprawiła.

sqx
12-10-09, 11:42
Ja już zmieniłem - pierwszy! ;)

A tak poza tym to jednak na zimówkach 205/55/16 komfort jazdy jest dużo większy niż na letnich 225/45/17. Co prawda gorzej w zakrętach się prowadzi, ale za to nie wylatują mi plomby z zębów i jakoś tak ogólnie płynniej i ciszej się jedzie. No i mam wrażenie że dynamika się trochę poprawiła.

Ja mam termin na czwartek (ciekawe czy będę "drugi") :-P Potwierdzam: trochę lepsza dynamika i mniejsze spalanie :D no i na koleinach bez porównania lepiej się prowadzi.

kvas
12-10-09, 14:20
Nie za wczesnie troszku?

Sagi80
12-10-09, 15:11
Nie za wczesnie troszku?

Spójrz na prognozy pogody, już we środę śnieg :)

bunet
12-10-09, 20:13
Spójrz na prognozy pogody, już we środę śnieg :)

roztopi się:)

sqx
12-10-09, 20:42
roztopi się:)

roztopi, roztopi.. ale tu chyba bardziej chodzi o charakterystykę za przeproszeniem.. gumy ;-) w danym zakresie temperatur. A tak w ogóle to witam oficjalnie (do tej pory tylko Was czytałem) wszystkich użytkowników forum.

kvas
12-10-09, 21:57
Welcome to the jungle :)

malykciuk
12-10-09, 23:28
ja zalozylem 2 sztuki na przod w zeszlym tygodniu. lepiej sie zbieram i klei sie w zakretach ale to dla tego ze letnie juz troche slicki byly ;)
dzis u mnie bylo 5stopni wiec jesien idzie :/

Ezrael
13-10-09, 13:20
Zapytam tutaj, jak myslicie sol zniszczy orginalne alusy do type-s czy mozna jezdzic bez obaw?

Ez.

kocik
13-10-09, 14:05
ja mialem caly pierwszy sezon zimowy zalozone (7k km w zimie) (teraz bedzie tak samo)- i zuzycia narazie ani sladu

Sagi80
13-10-09, 14:06
Ja mam zimówki założone na oryginalne Alusy hondy i po 1 sezonie nie zauwazylem kompletnie zadnych zniszczen. Moim zdaniem, jeśli felga jest dobrej jakości to nic jej nie grozi przy prawidłowym użytkowaniu - nawet wszechobecna w Polsce sól.

arkadiusz29
13-10-09, 16:58
No zgadza sie,tylko trzeba o nią odpowiednio dbać bo w innym przypadku po zimie bedzie zółta;)

bunet
13-10-09, 20:57
Zapytam tutaj, jak myslicie sol zniszczy orginalne alusy do type-s czy mozna jezdzic bez obaw?

Ez.

Sezon zimowy 2008-2009-przejechane 9000 km.
Felgi myte 1 w tygodniu kosmetykami Karcher.
Zero zużycia.
Pzd

WindomEarle
14-10-09, 12:24
A to tez sie odezwe
Dwie zimy ... zimowki na alusach, myte nawet co 2-3 tyg. na myjniach bezdotykowych - zero zuzycia, tym bardziej jakichkolwiek przebarwien.
Obawialem sie bardziej szerokosci opon na zime (225), ale jest spox.
Ta świecka tradycja - "felgi stalowe na zime" jakos do mnie nie przemawia.:D

Pik
14-10-09, 14:54
To nie tyle tradycja, ile pragmatyzm. Bo jak auto jest kupowane na felgach stalowych, to rozsadnie jest je wykorzystac.

W przypadku Civica problem nie istnieje, bo fabrycznie byl na alusach 17''. Aczkolwiek ja na zime kupilem alufelgi 16'' i zalozylem wezsze opony 205/55.

zyga502
14-10-09, 15:58
ja dziś zmieniłem na zimówki i przy zmianie okazało się,że wkoło dekielków z logo firmy na felgach ENZO O popękała i odchodzi farba i to na wszystkich,jeździłem na nich dwa sezony ,więc po tym idą do reklamacji,ku...jak zwykle u mnie niby pierwszy raz....

Pik
14-10-09, 18:05
Ja mam na zime ENZO H i musze przyznac, ze same felgi wygladaja OK po dwoch sezonach. Ale bardzo skorodowane sa nakretki. Praktycznie wszystkie zamiast koloru srebrnego sa teraz matowo-czarne, heh. Ale alusy ENZO to raczej marka budzetowa, jedne z tanszych, takze nie mozna oczekiwac wysokiej jakosci...

s0seN
14-10-09, 22:47
Też na zimę mam Enzo H, na razie bedzie to ich drugi sezon, ale w poprzednim aucie mialem enzo O i przejezdzily 4 sezony zimowe naprawdę przeżyły to nieźle, praktycznie zawsze po sezonie przy myciu dokładnie je oglądałem i nie było widac śladów sypania solą.

Pabloss
19-10-09, 11:40
u mnie po 2 zimach też nie ma praktycznie śladów. Zamierzam co prawda kupic nowe felgi ale to na lato. Te zostawię na stałe na zime. Obecnie trzeba już płacić 100 zł za przekładkę i to 2 x w roku, więc zaczynam sie zastanawiać czy nie będzie ekonomiczniej kupić drugi kpl. alusów.

Kozo
21-10-09, 13:52
u mnie po 2 zimach też nie ma praktycznie śladów. Zamierzam co prawda kupic nowe felgi ale to na lato. Te zostawię na stałe na zime. Obecnie trzeba już płacić 100 zł za przekładkę i to 2 x w roku, więc zaczynam sie zastanawiać czy nie będzie ekonomiczniej kupić drugi kpl. alusów.

100 zł.??? kurcze chyba tam gdzie jezdzisz to przesadzili....u mnie wciaz 60 zł. a jestesmy niedalekimi sasiadami. Zawsze mam 2 komplety bo szkoda byloby mi 18" zeby je co pol roku rzezbili przy sciaganiu opony, chociaz mam teraz zaklad w ktorym sciagaja opony z alu bez ingerencji czlowieka tzn. programuja maszyne i ona pilnuje aby tym wihajsrem nie ubic felgi - przydatne to jest do opon typu run-flat, niskoprofilowek no i oczywiscie safety for alu rims :)

Mariusz1
21-10-09, 14:36
100 zł.??? kurcze chyba tam gdzie jezdzisz to przesadzili....u mnie wciaz 60 zł. a jestesmy niedalekimi sasiadami. Zawsze mam 2 komplety bo szkoda byloby mi 18" zeby je co pol roku rzezbili przy sciaganiu opony, chociaz mam teraz zaklad w ktorym sciagaja opony z alu bez ingerencji czlowieka tzn. programuja maszyne i ona pilnuje aby tym wihajsrem nie ubic felgi - przydatne to jest do opon typu run-flat, niskoprofilowek no i oczywiscie safety for alu rims :)

Coś strasznie Was rąbią za te wymiany
30zł za zmianę kół z wymianą i wyważeniem przed rabatem :)

Kozo
21-10-09, 14:45
Coś strasznie Was rąbią za te wymiany
30zł za zmianę kół z wymianą i wyważeniem przed rabatem :)

nie wiem czy dobrze sie zrozumielismy :

- przelozenie samych kol z wywazeniem 30-40 zl*
- przelozenie opon z wywazeniem 60-70 zl*
- przechowanie kol 40-60zl

*ceny w zaleznosci od miejsca, niektore zaklady doliczaja sobie haracz za alu ze niby drozsze sa ciezarki i sprzet byl drozszy ktory musza zamortyzowac :) ale 100zl to rzniecie na maxa (czytaj : zlodziejstwo) - no chyba ze to ASO to wiadomo ze normalnie (czytaj mega zlodziejstwo i brak profesjonalizmu).

Pabloss
26-10-09, 13:12
ja za wymianę płaciłem 100 zł opony bez felg więc pełna przekładka :-( (Katowice)

Sagi80
26-10-09, 13:14
ja za wymianę płaciłem 100 zł opony bez felg więc pełna przekładka :-( (Katowice)

A ja wymieniłem sobie sam z użyciem fabrycznego podnośnika i kawałka parkingu :) Kosztowało mnie to 0 zł.

Pik
26-10-09, 19:46
Oszczednosc watpliwa, bo wymiana zazwyczaj obejmuje takze wywazenie kol...

marko46
03-11-09, 15:51
Panowie pytanie z byka ciut-felgi stalowe z waszej generacji types podjeda do VII generacji do sprta-rozstaw srob niby taki sam-ale zawsze jest ale...stad wole zapytac...

kocik
05-11-09, 09:40
ja za przekladke z wywazeniem zaplacilem 50zl :) (sanok) - ale tam w podkarpackim to wszytko tanie :P

ziomowki pirelli sottozero sa duzo cichsze niz te badziewy michelin ale ich miekkosc czasami dobija dziwinie sie zachowuja na ostry zakretach ...

a i wymienialem opony po skosie (wczesniej prawy przod teraz dalem do lewego tylu) - zadnych problemow z utrzymaniem prostej lini itp a zużycie napewno bedzie bardziej rownomierne

nafcik
05-11-09, 20:52
40 zł za wymianę z wyważeniem w Otwocku ale pewnie to była promocja za przyjazd o 7 rano, ponieważ wiosną za to samo tylko w drugą stronę w tym samym zakładzie zapłaciłem 60 zł

bunet
05-11-09, 22:52
przekładka alu 17'':
146,66 zł-autowest
ps:czekałem 2 tygodnie

Pik
06-11-09, 14:23
No nie wiem... Licytujecie sie, kto zaplacil wiecej, czy kto zaplacil mniej??? :p

Ceny sa rozne, nawet w jednej miejscowoasci. Jak komus zalezy na niskiej cenie, to obdzwoni kilka serwisow. A komu nie, to zajedzie do najblizszego i kaze wymienic bez pytania o cene.

buri
06-11-09, 16:22
poza tym oczywiscie powyzsze posty wiele wnosza do tematu ale powoli sie przyzwyczajam ze to forum to straszny smietnik..