Zobacz pełną wersję : Hamulce
Witam
Mam pytanie odnosnie hamulcow, a mianowicie:
Dopuki nie bylo sniegow wszystko bylo w jak najlepszym porzadku, slonce czy deszcz bez problemowo. Natomiast od chwili kiedy na ulicy jest snieg i chlapa (drogowcy sypia czym popadnie) - slysze jakby szuranie przy chamowaniu (takie jakby sie klocki konczyly). Dzieje sie tak tylko na poczatku jazdy - przy pierwszych kilku hamowaniach - potem juz nie slychac. Zwrocilem jeszcze uwage na to ze przednie i tylne tarcze sa skorodowane na krawedziach, nie widac na nich zadnych rantow (tak chyba sie dziac nie powinno).
Samochod (civ 1.8 5d 2009) jest nowy ma przejechane 3000km.
Czy ktos z was mial podobny problem, czy moze odrazu walic do ASO i niech na gwarancji cos z tym zrobia?
Pozdrawiam
Tarcze rdzewieją, normalne i nie przejmuj się tym ;)
Bardziej niepokoi mnie ten odglos przy hamowaniu
Tarcze rdzewieją, normalne i nie przejmuj się tym ;) nie przejmuj się tym tarcze rdzewieją, parę razy zahamujesz i zdzierasz rdzę. Stąd to szuranie.
Dziekuje. Poprostu pierwszy raz sie z czyms takim spotkalem. Wczezniej w zadnym aucie sie tak nie dzialo, dlatego pytam.
u mnie tylne tarcze szurają non stop, na początku jazdy dość mocno potem troche mniej, byłem z tym kilka razy w serwisie, nic nie poradzili na to tak samo jak na kilka innych drobnych usterek:mad: przyzwyczaiłem się:)
To ja się dołączę z moim pytaniem. W moim 4d hamulce piszczą przy hamowaniu. Słychać delikatny ale wyraźnie słyszalny pisk przy wciskaniu hamulca. Czy to oznaka kończących się klocków? Czy po prostu tak ma być?
BTW: da się sprawdzić stan klocków samodzielnie, bez podnoszenia auta?
raczej nie da sie ponieważ na klockach jest ogranicznik, blaszka ktota jak zaczyna trzec o tarcze to znak ze zblizamy sie do końca kloców. Ja tez mam pytanie koledzy wiem ze jest różnie ale ile u was wytrzymały klocki ???
ja mam przejechane 56 tys klocki są jeszcze nie zmienione,ale na przeglądzie po 60 tys tył już będę zmieniał
Ja tez mam pytanie koledzy wiem ze jest różnie ale ile u was wytrzymały klocki ???
U mnie słabiutko, tył po 30tys, przód po 33tys..
Przód 20tys. tył jeszcze ori ale sądze że przy 40tys będą już do zmiany razem z kompletem tarcz z przodu.
Tył po ok 22 tyś przód po 25 tyś ale praktycznie ok 3-4 tyś zrobione na trasie a reszta po Łodzi. Teraz jest założone ferodo premier i po 10 tyś wydaje się że będzie lepiej. W hamowaniu nie ma różnicy :)
Czyli jak jest z tym piszczeniem - oznacza koniec klocków czy nie? :confused:
Z tego co napisałeś w swoim poprzednim poście, ja bym obstawiał że w Twoim przypadku nie. Jak Ci blaszki zatopione w klockach zaczną piszczeć, to uwierz mi - zorientujesz się że to jest właśnie to.
A tak BTW: co jest grane że niektórym z Was szybciej zużywają się tylne klocki? Na ręcznym jeździcie? ;)
Pzdr - Artur S.
u mnie tez ostro szuraja ale raczej niemozliwe zeby po 16 tys km przednie klocki byly do wymiany - nagram ten dzwiek i zapodam wam linka
zawsze jak tarcze byly zardzewiale to szuralo tak przez chwile a teraz caly czas - tyle ze teraz caly czas moga rdzewiedz w taka pogode...
VSA - hamuje tyłem, jak ktoś lubi pokonywać szybko zakręty na tym systemie to tylnie klocki mogą równie szybko się zużywać
u mnie jednak jakis syf sie dostal pod klocki i dlatego tak szuralo - wyczszczone i jest git - co jednak troche wkurzylo bo zrobil sie lekki rowek w tarczy ... dobrze ze tylne tarcze nie sa takie drogie
ja mam 46 tys przejechane na pierwszych klockach i nic nie szura
Powered by vBulletin® Version 4.2.2 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.