Jak często zdarzają się krzywe piasty w tych Civicach? Drugi raz mam problem z biciem tarcz odkąd mam samochód. Przy tych problem wrócił nawet po przetoczeniu tarcz na samochodzie co według serwisówki powinno wyeliminować krzywe piasty.
Jak często zdarzają się krzywe piasty w tych Civicach? Drugi raz mam problem z biciem tarcz odkąd mam samochód. Przy tych problem wrócił nawet po przetoczeniu tarcz na samochodzie co według serwisówki powinno wyeliminować krzywe piasty.
Pewnie tak samo często jak w tamtych.
Tym częściej, im częściej się kupuje gównianej jakości części zamienne albo części od niesprawdzonych sprzedawców, bo było "3,50 zł" taniej niż w "oficjalnej" dystrybucji .
A może byś tak skoro masz krzywe piasty to je po prostu wymienił na proste zamiast przetaczać tarcze?
Na krzywe piasty równie skuteczne będzie pranie tapicerki jak przetaczanie tarcz hamulcowych. Próbowałeś?
Zmierzone bicie piast? Czy klocki hamulcowe i prowadnice zacisku swobodnie poruszają się w jarzmach? Rozumiem, że bicie występuje wyłącznie przy hamowaniu?
Sprawdź dokręcenie kół (serio) i poduszki silnika. Czasami potrafi stukać też luźny zacisk ham. lub klocki w jarzmie, tuleje w wahaczach, itd. itd. itd.
Ostatnio edytowane przez Kriss91 ; 01-01-21 o 10:40
jeszcze jak robi to samodzielnie i nie płaci za usługe to looz, ale jak daje zarobić magikowi od przetaczania na "aucie" to głupota i wywalanie pieniędzy.. jeśli kupujesz używane zwrotnice to przecież one też mają nalatane ze 200 000 km.. kupisz ze 2 kpl zwrotnic dasz 2 razy przetoczyć plus jeszcze kasa za robocizne jak nie robisz sam to za to masz nówke piaste dobrej jakości i św spokój chyba że paprok ją uszkodzi przy montażu xD z tym przetaczaniem tarcz jest jak wsadzanie nowego aku do 20 letniego auta bez przeglądu instalacji elektrycznej (pomiarow poboru prądu) i bez regeneracji alternatora i później dziwienie się że nowy aku wytrzymuje tylko 3 lata a fabryczny wytrzymał 12.. nie tędy droga kolego, a swoja drogą czy występowały oem w zaciskach podkładki (blaszki) kompensacyjne? bo jesli tak, a aktualnie ich nie ma to też moze powodować wibracje klocka.
Jak dla mnie jeden wał, bo samemu "lepi z gnoju", powielając błędy. Skoro pisze, że jest komplet kolejnych zwrotnic, to są 2 wyjścia. Albo mechanik dupa, albo kolejny raz kupił złom.
Czy tylko mnie się wydaje, że przetaczanie tarcz hamulcowych przy gównianych piastach to mistrzostwo logiki w próbie usunięcia usterki w aucie?
Szkoda że nie zaznaczyłeś fragmentu, gdzie producent zaleca tą operację jako naprawę piast.