dokładnie tak, kilka lat temu skusiłem się na jednego mechanika z czewki właśnie - robi japońce i ma dobrą opinie w regionie. Fakt - partaczem nie jest, ale cena też wyszła konkretna. W dodatku dwa lata później śruby na które wymieniał te pourywane były nie do ruszenia, założył takie z łbem na imbus i dopier%^& tak że nawet najtwardsze klucze imbusowe się ukręcały przy kątrze :/
Od tej pory robię sam
prędzej buda zgnije niż będzie trzeba ponownie zawieszenie robić, a nawet jeśli, to wszystko odkręcę bez problemu i nic ciąć już nie będzie trzeba.
Niestety nie wiem jaki rozstaw mają widełki amortyzatora. Najlepiej było by jakbyś wszedł pod auto i zmierzył - albo odkręcając koło albo kładąc się obok koła - dasz radę dosięgnąć nawet linijką.
Swoją drogą tą konkretną tuleje (oraz duży cukierek tylni) polecał bym oem chyba że zdecydowałeś się już na CAŁY komplet poli bo lubisz ostro jeździć i nie przeszkadza Ci większa twardość