Może na zdjeciu wydaje się duże ale normalnie jest małe i zajmuje mniej miejsca niż standardowy.
W PL taki amor kosztuje 2.600pln. Ja ciągne ze stanów
normalnie amor na moto wygląda tak (jakies zdjecie z netu):
btw.
Widziałem w tym temacie, że ktoś się chwalił, ze kupił OHLINSA za 1.100pln? A więc dla tych co nie wiedzą to mówię:
OHLINS OHLINSOWI nie równy. Ludzie nie wiedzą o tym, ale OHLINS ma modele na ULICE (amatorskie) i na TOR. Oba amory wyglądają tak samo. Z tym, że te amatorskie kosztują właśnie około 1.100pln-1.400pln a te torowe około 2.000pln. Różnica jest taka, że tym amatorskim można sobie tyłek podrzeć bo nawet jak 'skręci' się go na maxa to nie trzyma nawet tak jak ten torowy skręcony 'do połowy'.
Ludzie o tym nie wiedzą i jak zobaczą że jest nowy amor OHLINSA za 1.1000pln to myślą, że to super okazja i odrazu kupują. Np. KAWASAKI montuje od jakiegoś czasu w nowych motocyklach odrazu amory OHLINSA, tyle że one są amatorskie. Wiem coś o tym bo pracowałem w salonie kawasaki