U mnie też tak gaśnie chyba normalne żadnych błędów nie mam, więc trzeba z tym żyć
U mnie też tak gaśnie chyba normalne żadnych błędów nie mam, więc trzeba z tym żyć
To znow ja. Uporalem sie z SRSem. Po 1 - mialem uwalona ta plytke od wskazywania kontrolki. Po tym jak przy probie kasowania bledow dziwnym trafem spalila mi sie zarowka - sam zepsulem plytke bo zrobilem na niej zwarcie. Znajomy elektronik ogarnal sprawe- spalony tanzystor. Kontrolka znow zaczela swiecic. Po czym udalo mi sie bledy odczytac - wczesniej zle odczytywalem bledy - robilem zworke na zaplonie. A od srsu trzeba najpierw zewrzec na wylaczonym zaplonie pozniej wlaczyc zaplon i wymiguje bledy. Pokazal sie blad srs - zanotowano zderzenie - sterownik do wymiany. Wymienilem sterownik, skasowalem bledy za pierwszym razem i jest tak jak powinno byc. Swieci sie chwile na zaplonie i gasnie. Pozdrawiam.
Bartek sory ale juz wczesniej zamowilem sterownik srs. Dzieki za dobre checi.
spoko służę pomocą już mam spora wprawę pozdrawiam
Ok, wiem jak już zrobić reset tylko nie wiem czy się do niego zabierać. Po dzwonie, bez odpalenia poduszek, oprócz świecącej się kontrolki SRS, słychać takie cykanie pod kierownicą ( coś jak przy włączonych kierunkach ). Praktycznie cała elektryka sprawna, oprócz centralnego zamka, działa tylko z kluczyka i chyba immobiliser się nie uzbraja. W każdej chwili mogę odpalić samochód, wcześniej po 20s od otwarcia samochodu, immobiliser się uzbrajał i musiałem rozbrajać z pilota, teraz nie muszę tego robić. Zastanawiam się czy sam reset SRSa wystarczy aby to naprawić.
U mnie problem pojawił się po wsadzeniu nowego aku- po tym jak długo stał z wyjętym, dziś spróbowałem według opisu i wygląda na to, ze jest OK- poduchy nie wystrzeliły, kontrolka nie świeci się podczas jazdy no to chyba system działa ja powinien
vasykl zacznij od taśmy srs skoro coś trzeszczy pod kierownicą potem reset i będzie pewnie dzialać
Super opis. Wczoraj wykonałem ww opisane zagadnienie i wszystko gra. Do zwarcia tych przewodów zrobiłem sobie włącznik z kabelkami, żeby nie męczyć się ze zwieraniem i rozwieraniem(tym bardziej że czasy po miedzy tymi czynnościami są tak krótkie). I w ciągu 8 sekund 50 zł w kieszeni.
Kolego gtx230rr ten błąd SRS pojawia się wtedy gdy rozłącza się akumulator, a kluczyk siedzi w stacyjce.
Ostatnio edytowane przez cien3d ; 13-09-14 o 10:11
Sposób działa, dziś ko przetestowałem ;D Sama operacja bez włącznika zajęła mniej niż 60 sekund, nawet nie musiałem odkręcać plastików.
Dzięki chlopaki udalo sie za 2 razem ale zeszlo doslownie 2 minuty i zostalo jakies 5 dych w kieszeni taka mala rzecz a tak cieszy jak teraz patrze na zegary jadac swoja Hania
Mały offtop, ale co tam:
Jakiś czas temu padnięty akumulator spowodował u mnie ten błąd SRS i świecenie kontrolki. Poczytałem co i jak, procedura ze zworką i problem rozwiązany. Wszystkiemu sceptycznie przyglądał się mój ojciec.
Jakieś pół roku później bracikowi w Renault zaświeciła się kontrolka SRS. Ojciec posiadający już wiedze jak ten problem rozwiązać w Hondzie odnalazł wolną wtyczkę pod kolumną kierowniczą, wsadził zworkę, zapłon i jeb - bezpieczniki poszły. Po wymianie bezpiecznika SRS świeci dalej, za to nie działa radio, które się zresetowało i chciało klucz dostępu Oczywiście klucza nie było wśród papierów przekazanych przez poprzedniego właściciela.
O ile z radiem bracikowi pomogło forum Clio, to błędem SRS zajęło się ASO Renault. Częstą przyczyną tego błędu w Clio są zardzewiałe piny pod siedzeniem, ale to już ktoś prędzej zrobił. Renault po rozebraniu całej deski doszło że uszkodzona jest poduszka pasażera. Cena nowej zwaliła z nóg, ale po znajomości załatwiłem tymczasowe wlutowanie opornika żeby nie wyskakiwał błąd. Rozwiązanie tymczasowe żeby przejść przegląd, poduchę trzeba będzie wymienić, ale kopiowanie rozwiązania problemu z Hondy do Renault rozśmieszyło mnie do łez