Od zakupu Civa od poprzedniego niemieckiego właściciela pali mi się kontrolka check engine.. myślałem że to świece (tak mi powiedzieli w aso niemce) a u nas powiedziano mi że to sonda lambda.. Powoduje to większe spalanie bo coś tam paliwo nie wraca do zbiornika czy jakoś tak prawda? (bo nie wiem czy właśnie typ o tym mówił).

Moje pytanie brzmi następująco:
Co z tym zrobić? (wiem kupić i zamontować)

Ale rozchodzi się o :
- nowa oryginałka od ASO Hondy? - krzyknęli mi 800zl ;/
- używana (jakieś 400zł chyba) od jakiegoś rozbitka czy coś w tym stylu (w Gdańsku na Słowaka ;D)
- czy może zamiennik na allegro? np.
http://moto.allegro.pl/ngk-sonda-lam...235552035.html

Jestem młody i zależy mi na kasie.. 800zł to nie mało a jeżeli mogę zaoszczędzić to inne rzeczy jeszcze będę w stanie zrobić, kupić. Czy warto kupić oryginał za 800zł i mieć gwarancję i w ogóle? czy zamiennik będzie porównywalny i nie nawali mi przez najbliższe 3 lata? (często chyba to nie siada?) Używkę mechaniczek z ASO powiedział że na własne ryzyko brać bo nie wiadomo ile pochodzi, no ale wiadomo w ASO chcą zarobić więc mógł tak mówić a na miłego człowieka nie wyglądał

Proszę doradźcie.
Z góry dziękuję